Autor |
Wiadomość |
Indianer |
Wysłany: Sob 18:08, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | był, jest najlepszy! |
i będzie. Amen. |
|
|
bonne-nuit |
Wysłany: Sob 14:47, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
był, jest najlepszy! |
|
|
Autsajderka |
Wysłany: Pią 21:57, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
Każdy człowiek ma także swoje życie. Tylko, że niektórzy robią z niego skandale, żeby stać się bardziej popularni np. Britney itd. A Rysiek tego nie robił, nie lubiał publicznie mówić o swych problemach... |
|
|
Klosz |
Wysłany: Czw 12:43, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
W tym temacie można w jednej odpowiedżi napisać cały doktorat o Ryśku Riedlu.Ja powiem to co do mnie dotarło całkiem nie dawno.Zawsze myślałem że Ryśiek to to taka gwiazda (Tu dodam że jest).,ale to że ją udaję.To wcale nie prawda moja kuzynka mówiła mi że był zwykłym człowiekiem żył jak każdy z nas ,miał takie same problemy co my.Ale każdy powie że on jest "hipisem naszych czasów" |
|
|
ravenheart666 |
Wysłany: Śro 21:10, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja już pisałam na ten temat... Ludzie nieznający zespołu zawsze kojarzą go z wokalistą, bądź z najbardziej ekscentrycznym członkiem. Nie musimy znać wszystkich muzyków tego świata |
|
|
Autsajderka |
Wysłany: Śro 16:31, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
Takie czasy. Tak jak gdzieś kiedyś pisalam bez Ryśka nie byłoby Dżemu i bez Dżemu nie byłoby Ryśka Ale ludzie kojarzą Dżem od razu z Ryśkiem... Był takim "znakiem rozpoznawczym" Dżemu... |
|
|
Słodka |
Wysłany: Wto 20:52, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
Co za ludzie...Ech. |
|
|
ravenheart666 |
Wysłany: Wto 17:45, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja mieszkam na ulicy Rydla... Lucjana Rydla... A ostatnio jak moja matka zakładała sobie kartę u jakiegoś lekarza padała taka wymiana:
-Ulicę poproszę.
-Lucjana Rydla.
-Rydla? Tego co samobójstwo popełnił?
Ech...szkoda gadać, nie dość, że on się sam nie zabił (teoretycznie) to jeszcze nie ma na nazwisko RYdel. |
|
|
Słodka |
Wysłany: Wto 16:10, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
ravenheart666<- Gola też święta nie była...Ale mimo wszystko była wspaniałą kobietą.
Rysiek był (jest, póki o Nim pamiętamy) wspaniałym wokalistą, jednym z najlepszym w historii. Zgadzam się, że dzięki Niemu zespół był rozpoznawalny, lecz nie tylko On tworzył Dżem.
Często spotyka mnie sytuacją z nowo poznaną os.:
"Czego słuchasz?
-Dżemu.
-To ten zespół Riedla, nie?" |
|
|
ravenheart666 |
Wysłany: Śro 12:16, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
W filmie to w ogóle postać Ryśka była wyidealizowana... Sama Gola to stwierdziła |
|
|
Riv |
Wysłany: Śro 11:17, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
Hej, koniec klotni! xD
Apropo... taki zly stereotyp Ryska jako ciaglego cpuna i niezajmujacego sie rodzina, zostal wlasnie ukazany w filmie Skazany...
Moze dlatego wiele ludzie wlasnie tak Go postrzega... |
|
|
ravenheart666 |
Wysłany: Sob 13:25, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
Brak słów to ja mam dla Ciebie |
|
|
Ala |
Wysłany: Sob 13:23, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
ravenheart666, jakos mi się nie wydaje, że autorytet to osoba, chyba to pomyliłaś z idolem... i rzeczywiście, cpanie to tylko smutny dodatek, to był człowiek bardzo rodzinny. I co z tego, że Indianer uważa Go za swojego przyjaciela... ja też tak uważam mimo, że on zmarł na pare dni przed moimi narodzinami... brak słów |
|
|
Indianer |
Wysłany: Czw 21:15, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
Chyba zacytuję, zę "Kiedyś chiałem umrzec młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej.." nie przecze chcę młodo umrzeć.
Ale Rysiek nienawidził narkotyków! Gdy zaczął brać nie wiedział co to jest! I byłby ze mnie dumny, gdybym ja, która biorę z niego przykład nie brała. I jak mówiliście Rysiek oprócz ćpania miał inne rzeczy w życiu, ćpanie to smutny dodatek... |
|
|
Autsajderka |
Wysłany: Czw 20:45, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
A to Rysiek przez całe życie ćpał?! |
|
|